2012-Lip-06, 22:47
Problem rozwiÄ
zany.
Rozebrana obudowa parownika od strony filtru (kilka wkrÄtĂłw) i sprÄĹźarka od spodu auta rozwiÄ zaĹy problem. Woda z parownika leci aĹź miĹo.
Filtr przeciwpyĹkowy jest na tym samym poziomie co parownik. Oddziela je maĹa rynienka/prowadnica filtru i kanaĹ, ktĂłrym skropliny dochodzÄ do wylotu. To byĹa przyczyna powodzi. Wczoraj (i dzisiaj) byĹy warunki ekstremalne, wiÄc wody siÄ laĹo duĹźo. Filtr byĹ mokry u doĹu, a jakby woda leciaĹa od wiatraka, to byĹby mokry caĹy lub w czÄĹci Ĺrodkowej.
OdpĹyw zapchaĹ siÄ, bo byĹ lipny filtr kabinowy (JCpremium - nie polecam) i przepuszczaĹ bokami (filtron ma takie wihajsterki, ktĂłre siÄ rozszerzajÄ po zaĹoĹźeniu.
GÄ bka pod wykĹadzinÄ jest nasiÄ kniÄta wodÄ jak ch***ra. RozebraĹem kilka plastikĂłw, nie zakĹadaĹem schowka po przedmuchaniu kanaĹu wylotowego, Ĺźeby trochÄ poobserwowaÄ i podparĹem wykĹadzinÄ od strony podĹogi Ĺźeby miaĹa dopĹyw powietrza i szybciej wyschĹa gÄ bka. Dobrze, Ĺźe jest ciepĹo, chociaĹź dzisiejsza olsztyĹska burza pokrzyĹźowaĹa trochÄ planĂłw suszenia.
DziÄki wszystkim za sugestie. LiĹÄmi teĹź siÄ zajmÄ, Ĺźeby nie mieÄ w przyszĹoĹci opisywanych problemĂłw.
Pozdrawiam
Rozebrana obudowa parownika od strony filtru (kilka wkrÄtĂłw) i sprÄĹźarka od spodu auta rozwiÄ zaĹy problem. Woda z parownika leci aĹź miĹo.
Filtr przeciwpyĹkowy jest na tym samym poziomie co parownik. Oddziela je maĹa rynienka/prowadnica filtru i kanaĹ, ktĂłrym skropliny dochodzÄ do wylotu. To byĹa przyczyna powodzi. Wczoraj (i dzisiaj) byĹy warunki ekstremalne, wiÄc wody siÄ laĹo duĹźo. Filtr byĹ mokry u doĹu, a jakby woda leciaĹa od wiatraka, to byĹby mokry caĹy lub w czÄĹci Ĺrodkowej.
OdpĹyw zapchaĹ siÄ, bo byĹ lipny filtr kabinowy (JCpremium - nie polecam) i przepuszczaĹ bokami (filtron ma takie wihajsterki, ktĂłre siÄ rozszerzajÄ po zaĹoĹźeniu.
GÄ bka pod wykĹadzinÄ jest nasiÄ kniÄta wodÄ jak ch***ra. RozebraĹem kilka plastikĂłw, nie zakĹadaĹem schowka po przedmuchaniu kanaĹu wylotowego, Ĺźeby trochÄ poobserwowaÄ i podparĹem wykĹadzinÄ od strony podĹogi Ĺźeby miaĹa dopĹyw powietrza i szybciej wyschĹa gÄ bka. Dobrze, Ĺźe jest ciepĹo, chociaĹź dzisiejsza olsztyĹska burza pokrzyĹźowaĹa trochÄ planĂłw suszenia.
DziÄki wszystkim za sugestie. LiĹÄmi teĹź siÄ zajmÄ, Ĺźeby nie mieÄ w przyszĹoĹci opisywanych problemĂłw.
Pozdrawiam