NaĹadowaÄ akumulator na full. PoczekaÄ 1 dzieĹ i sprawdziÄ go pod obciÄ Ĺźeniem woltomierzem "zbocznikowanym". JeĹźeli nie masz takiego to po naĹadowaniu zgĹoĹ na reklamacjÄ i oni go zbadajÄ , i wydadzÄ konkretna diagnozÄ. JeĹźeli bÄdzie diagnoza, Ĺźe akumulator sprawny to dopiero wtedy szukaj w aucie przyczyny.
2017-Lut-20, 19:39 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2017-Lut-20, 19:42 przez bogumil67.)
Witam ponownie..Tak jak pisaĹem wczeĹniej aku przeĹoĹźyĹem z Reni do ZoĹki i jÄ postawiĹem. Poczekam do piÄ tku.. Z ZoĹki (ala dobry) podĹÄ czyĹem do Ĺadowania wydojony do cna..Niech siÄ Ĺaduje do jutra wieczora a później tak jak koledzy piszecie odstawie go na 2-3 dni. Mam urlop do koĹca tygodnia to jakoĹ obejdÄ siÄ bez aut..FLORA ....WĹaĹnie jakieĹ 2 godziny temu sprawdzaĹem ĹźarĂłwkÄ w schowku pasaĹźera wkĹadajÄ c telefon z wĹÄ czonÄ kamerkÄ do schowka i  po zamkniÄciu schowka franca gaĹnie hehe, ale gdyby ĹwieciĹa to wydaje mi siÄ Ĺźe pokazaĹo by wzrost poboru prÄ du i panowie elektrycy poradzili by sobie z tym tematem...Nie podaruje ZoĹce, taki numer mi odwaliÄ, ale siÄ nie poddam..Pozdrawiam
(2017-Lut-20, 08:32)speedy napisał(a): Zastanawiam siÄ po co wymieniaĹeĹ aku oryginalne skoro nie byĹeĹ pewny czy jest zĹe. KaĹźdy oryginalny aku wyyrzymuje dĹuĹźej niĹź najlepszy kupiony w sklepie. Podobnie jak z oryginalnymi czÄĹciami.
Skoro juĹź wymieniĹeĹ Â na nowy z gwarancjÄ Â a jak napisaĹeĹ nic nie pobiera prÄ du to jak napisaĹ Bamber -Reklamacja
Z tymi fabrycznymi nowoĹciami to jest róşnie. Wczoraj dzwoniĹem do kolegi byĹego mechaniora (teraz siÄ juz mechanikÄ nie zajmuje) Z pomocÄ bo byÄ moĹźe w swojej karierze spotkaĹ siÄ z czymĹ takim. No, ale niestety nie. I wĹaĹnie nagiÄ Ĺ temat co do akumulatora fabrycznego (nowego) PĂłĹtora roku temu kupiĹ nowego Forda z salonu-gwarancja -picuĹ glancuĹ. Po roku padĹ mu aku (fabryczny) ZĹoĹźyĹ reklamacjÄ ... WstawiĹ sobie jakiegoĹ starego trupa co gdzieĹ jeszcze tam miaĹ i Fordzior Ĺmiga do dziĹ bez problemu. Problem ma kumpel bo walczy gwarancjÄ aku, bez przerwy pchajÄ go pod gĂłrÄ a on zaĹamuje rÄce.Â
A teraz Ĺźartem...W CCC kupiĹem nowe buty za 70zĹ. Po dwĂłch tygodniach odpadĹa podeszwa  ale to tak Ĺźartem..
Witam kolegĂłw ponownie...Od poniedziaĹku do dziĹ minÄĹo parÄ dni, wiÄc piszÄ co osiÄ gnÄ Ĺem..Aku z Reni przeĹoĹźony do Zafci (nie doĹadowywaĹem go) Od poniedziaĹku do wtoreku wieczorem miaĹ 12,50V. Na dzieĹ dzisiejszy (czwartek) ma:12,45V Auto caĹy czas stoi nie odpalane. Jak na razie chyba jest dobrze. Natomiast aku z Zafiry podĹÄ czony do Ĺadowania w poniedziaĹek wieczorem na wolnym Ĺadowaniu i wyĹÄ czony w ĹrodÄ rano, po odczekaniu paru godzin i zmierzeniu miaĹ 12,90V. KoleĹ sprawdziĹ mi go teĹź pod obciÄ Ĺźeniem jakiĹ tam testerem i mĂłwi ,Ĺźe juĹź ma maĹy spadek (odĹoĹźony na bok nie podĹÄ czony) Dzisiaj sprawdzam ma nadal 12,90V. Czyli teĹź dobrze, brak spadku napiÄcia. PodĹÄ czyĹem go wiÄc do Reni, niech chociaĹź immobilizer go obciÄ Ĺźy. ZobaczÄ jak bÄdzie jutro..
Z caĹym szacunkiem ale piszesz bardzo chaotycznie. JeĹźeli zbadaĹ go " jakimĹ tam testerem " i jeĹli badaĹ go pod obciÄ Ĺźeniem i wynik byĹ taki jaki podajesz to aku raczej jest sprawny. PozostaĹo szukanie przyczyny w aucie. PrÄ d Ĺadowania, rozrusznik, itp odbiorniki. Ja na poczÄ tek wymieniĹbym klemy na koĹcĂłwkach przewodĂłw, ktĂłre dochodzÄ do akumulatora. Koszt niewielki, moĹźe to byÄ przyczynÄ . MiaĹem taki przypadek w swoim samochodzie.
2017-Lut-23, 20:46 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2017-Lut-23, 20:51 przez bogumil67.)
[attachment=1931 napisał(a):Krasnal pid='100118' dateline='1487871888']
Z caĹym szacunkiem ale piszesz bardzo chaotycznie. JeĹźeli zbadaĹ go " jakimĹ tam testerem " i jeĹli badaĹ go pod obciÄ Ĺźeniem i wynik byĹ taki jaki podajesz to aku raczej jest sprawny. PozostaĹo szukanie przyczyny w aucie. PrÄ d Ĺadowania, rozrusznik, itp odbiorniki. Ja na poczÄ tek wymieniĹbym klemy na koĹcĂłwkach przewodĂłw, ktĂłre dochodzÄ do akumulatora. Koszt niewielki, moĹźe to byÄ przyczynÄ . MiaĹem taki przypadek w swoim samochodzie.
SprawdzaĹ go czymĹ takim jak na zdjÄciu...Nie znam siÄ na tym..Po naĹadowaniu miaĹ 12,90V ,a przy podĹÄ czeniu tego czegoĹ byĹ bardzo duĹźy spadek gdzie jak mĂłwi koleĹ po tak krĂłtkim czasie od Ĺadowania nie powinien taki byÄ niski. Co do klem to sa eleganckie, wyczyszczone do biaĹoĹci i dobrze przejrzane. Stary aku z RenĂłwki w Oplu trzyma, wiÄc to nie chyba wina klem..Spokojnie...Zobaczymy co dalej...Obiecuje Ĺźe podzielÄ siÄ tym co mu dolegaĹo bo nie odpuszczÄ tego.
Chyba nie za bardzo mi to zdjÄcia udaĹo siÄ wstawiÄ..Nie za bardzo jeszcze poruszam siÄ po forum..hehe
Kolego w Oplu nie chodzi o to Ĺźe klemy sÄ brudne i trzeba je wyczyĹciÄ lub popÄkane. Kable ktĂłre wchodzÄ w klemy sÄ wadliwie poĹÄ czone z klemami. Przez co po kilkukrotne uruchomieniu silnika wadliwa robi siÄ ciepĹa. WĂłwczas trzeba jÄ dobrze podgrzaÄ palnikiem i cynÄ zalutowaÄ kabel w klemie.
Teraz jak przy wymianie Alu poruszaĹeĹ kablami mogĹeĹ niechcÄ cy spowodowaÄ lepszy kontakt kabla w klemie i usterka na chwilÄ ustaĹa.
2017-Lut-24, 12:13 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2017-Lut-24, 12:15 przez bogumil67.)
(2017-Lut-24, 08:20)racool napisał(a): Kolego w Oplu nie chodzi o to Ĺźe  klemy sÄ brudne i trzeba je wyczyĹciÄ lub popÄkane. Kable ktĂłre wchodzÄ w klemy sÄ wadliwie poĹÄ czone z klemami. Przez co po kilkukrotne uruchomieniu silnika wadliwa robi siÄ ciepĹa. WĂłwczas trzeba jÄ dobrze podgrzaÄ palnikiem i cynÄ zalutowaÄ kabel w klemie.
Teraz jak przy wymianie Alu poruszaĹeĹ kablami mogĹeĹ niechcÄ cy spowodowaÄ lepszy kontakt kabla w klemie i usterka na chwilÄ ustaĹa.
Ok ...DziÄki kolego za podpowiedĹş, wezmÄ i to pod uwagÄ. Co do klem to mi siÄ nie grzejÄ (sprawdziĹem bo ktĂłryĹ z kolegĂłw mi podpowiedziaĹ) Ale z tymi zaciskami na kablach to nie wiedziaĹem, warto siÄ temu przyjrzeÄ. Tylko czy to by byĹo przyczyna rozĹadowywania na postoju aku ? Ĺťeby nie doĹadowywaĹ - nie zawsze odpalaĹ bo brak styku przepĹywu prÄ du to rozumie, ale rozĹadowaÄ ??Mimo to i tak siÄ tym zajmÄ. ĹapiÄ siÄ juĹź wszystkiego
2017-Lut-24, 13:44 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2017-Lut-24, 13:49 przez racool.)
Jak jest sĹaby kontakt na klemie to idzie duuuuuĹźy prÄ d na rozruchu i przez co niszczysz akumulator, a podczas jazdy akumulator moĹźe siÄ nie doĹadowywaÄ !!!
SpotkaĹem siÄ teĹź z alternatorem ktĂłry ĹadowaĹ jak byĹ zimny........jak jeĹşdzisz autem wejdĹş w uktryte menu na komputerze chyba 2 zakĹadka pokazuje napiÄcie Ĺadowania, kontroluj sobie co jakiĹ czas - powinno byÄ ok 14,2 do 14,6 Volta.
2017-Lut-24, 17:42 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2017-Lut-24, 17:46 przez bogumil67.)
(2017-Lut-24, 13:44)racool napisał(a): Jak jest sĹaby kontakt na klemie to idzie duuuuuĹźy prÄ d na rozruchu i przez co niszczysz akumulator, a podczas jazdy akumulator moĹźe siÄ nie doĹadowywaÄ !!!
SpotkaĹem siÄ teĹź z alternatorem ktĂłry ĹadowaĹ jak byĹ zimny........jak jeĹşdzisz autem wejdĹş w uktryte menu na komputerze chyba 2 zakĹadka pokazuje napiÄcie Ĺadowania, kontroluj sobie co jakiĹ czas - powinno byÄ ok 14,2 do 14,6 Volta.
Nie wiem czy kolega czytaĹ mĂłj post od poczÄ tku, ale alternator - rozrusznik jest po regeneracji (alternator siÄ skoĹczyĹ) Teraz na test -mode Ĺadowanie pokazuje 13.40-70 +/- , ale na op-comie podczas jazdy (laptop podĹÄ czony, leĹźÄ cy na siedzeniu pasaĹźera) Parametry jak opisujesz .. ksiÄ Ĺźkowe..14,2. Miernikiem na klemach przy wĹÄ czonych ĹwiatĹach na jaĹowym 14,2-14,5V max, wiÄc Ĺadowanie jest bardzo dobre, elktryk sie w piersi bije. ZnalazĹem teĹź post. gdzie koledze teĹź siÄ aku rozĹadowywaĹ, ale tylko wtedy gdy zostawiaĹ go na TEST-MODE..Tu link do postu...http://www.klubzafira.pl/forum/showthread.php?tid=934   ... I wĹasnie zrobiĹem tak w poniedziaĹek przed dĹuĹźszym postojem i na dzieĹ dzisiejszy aku trzyma. ma 12,45V zmierzony miernikiem w spoczynku. Ale siÄ rozpisaĹem.